wtorek, 4 lutego 2014

Rozdział 52

~*~ Oczami Alice ~*~
Następnego dnia, Zac niestety nie mógł z nami iść na plażę, bo miał wywiad i jeszcze musiał jechać na plan swojego nowego filmu, więc dziś z Darcy spędzałyśmy praktycznie cały dzień. Korzystając z tego, że jest taka ładna pogoda postanowiłyśmy pójść na plaże. Ubrałam się w sukienkę, którą dobrze wspominam. Byłam w niej na kolacji z Harry'm. To był wspaniały wieczór. Trzymałam w rękach sukienkę i uśmiechałam się.
- Co robisz ? - spytał Zac, miał właśnie wychodzić.
- Nic.. A ty jeszcze nie poszedłeś ?
- A co wyganiasz mnie ? - zaśmiałam się i on też.
- Nie.. Tylko myślałam, że już wyszedłeś.
- Teraz idę. Miłej zabawy na plaży, a no i śliczna sukienka..- musnął moje usta i poszedł. Spakowałam potrzebne rzeczy i poszłam do pokoiku, gdzie siedziała Darcy i się bawiła.
- Skarbie chodź już idziemy na plażę.
- Dobrze.. - odłożyła swoją lalę na łóżko i podeszła do mnie. Złapałam ją za rękę i poszłyśmy spacerkiem na plaże. Rozłożyłyśmy się na leżakach, za które wcześniej zapłaciłam. Nasmarowałam nas olejkiem, założyłam córeczce kapelusik, a swój zdjęłam i rozebrałyśmy się do strojów kąpielowych. A potem poszłyśmy do wody się po chlapać.

~*~ Oczami Harry'ego ~*~
Wylądowaliśmy w LA jakieś 2 godziny wcześniej. Aktualnie jesteśmy w hotelu i szykujemy się na plaże. Mamy dziś wolny dzień, a pogoda jest ładna. Byliśmy już przebrani, trzymaliśmy butelki picia i nasze ręczniki. Na nos założyłem okulary słoneczne, na głowie czapkę z daszkiem, a na nogi białe conversy. Miałem na sobie krótkie spodnie z dżinsu i białą koszulkę, a do tego nie pasują moje sztyblety. Czekaliśmy już tylko na Zayn'a, który układał swoje włosy.
- Zayn, pośpiesz się ! - krzyknąłem
- Zaraz będzie już ciemno i nie pójdziemy - oznajmił Niall, a my wybuchnęliśmy śmiechem. Niedługo potem chłopak zszedł i poszliśmy na plażę. Rozłożyliśmy się na leżakach , za które musieliśmy zapłacić. Moglibyśmy pójść na te od hotelu i były by darmowe, ale nasz Niall nie chciał być w wodzie gdzie są glony. Boże.. Położyłem się na leżaku i obserwowałem co się dzieje w około. Nagle coś przykuło moją uwagę, a może raczej ktoś. Była to dziewczyna, która aktualnie stała nad brzegiem wody i brała dmuchaną piłkę, która wypadłą . Odbiła ją i piłka w padła do wody zaraz obok małej, ślicznej dziewczynki. Przyglądałem się uważnie tej dziewczynie. Miała na sobie dwuczęściowy stój kąpielowy w paski, który na jej ciele wyglądał ślicznie. Potem jeszcze przyjrzałem się dziewczynce i była bardzo podobna do Darcy. Czekaj.. Czekaj.. To jest Darcy i Alice. Wstałem natychmiast i powiedziałem, że idę do wody.  Pomału i jak najciszej podszedłem do dziewczyny. Objąłem ją w pasie, podniosłem i zacząłem kręcić w kółko.
- Aaaa ! - dziewczyna krzyknęła.

~*~ Oczami Alice ~*~
Poczułam czyjeś ręce na mojej tali. Ktoś mnie podniósł i zaczął kręcić w kółko. Zaczęłam piszczeć, ale nagle przypomniałam sobie ten dotyk. Takie duże dłonie miała tylko jedna osoba. Spojrzałam się delikatnie w dół aby zobaczyć na nie. Zauważyłam tatuaże i już dobrze wiedziałam, że to on, że to Harry. Ucieszyłam się, że jest on tu, bo ostatnie dwa dni cały czas o nim myślałam. Postawił mnie w końcu na ziemie. Odwróciłam się do niego i mocno przytuliła, a po chwili się ocknęłam, że jesteśmy w miejscu publicznym.
- Co ty tu robisz ? - powiedziałam ucieszona jego widokiem.
- Przyjechałem, mam tu z chłopakami kilka wywiadów.
- To fajnie. Darcy, zobacz kto przyjechał - krzyknęłam
- Tata ? Tatuś ! - zobaczyła chłopaka i wybiegła do niego. Od razu wziął ją na ręce i mocno do siebie przytulił. - Przyjechałeś do nas na wakacje ?
- Skarbie, pewnie że do was.. - pocałował ją w główkę i postawił. - To co idziemy się bawić ?
- Tak ! - krzyknęła mała i wbiegła do wody, a Harry za nią. Poszłam po swój telefon i zaczęłam zdjęcia im robić zdjęcia, a potem sama do nich dołączyłam. Po około 30 minutach, wyszliśmy z wody. Owinęłam ręcznikiem moją córcię i usiadłyśmy razem na jeden leżak, a na przeciwko nas usiadł Harry.
- Cieszę się, że spotkałem was tu.
- Ja też. - uśmiechnęłam się i zaczęłam pocierać plecki mojej córci. Podałam jej banana, z resztą to jej ulubiony owoc jak mój i Hazzy. Posiedzieliśmy tak chwilę i rozmawialiśmy, potem mała zaczęła się bawić w piachu, budować zamki, cały czas ją obserwowałam, bałam się ją puścić z oka. Jest tu tyle ludzi, ale wiem, że jeszcze Loczek na nią patrzy, więc czułam się bardziej spokojna. Powspominaliśmy dawne czasy, jak byliśmy na wakacjach razem i jak mała po raz pierwszy bawiła się w piachu. Około godziny 15:30 postanowiłam już wracać, bo mała robiła się już głodna.
- Wiesz co zadzwonię do ciebie później, dobra ?
- Jasne, ale po co ?
- Może byśmy tak wyskoczyli we trójkę gdzieś, tak rodzinnie ?
- Nie wiem czy to jest dobry pomysł Harry. Przyjechałam tu do Zac'a.
- No tak, ale go i tak na razie nie ma. A za to Darcy była by szczęśliwa.
- Przemyśle to, okey ?
- Dobra, to jakby coś to daj znać. - uśmiechnął się i ucałował nas na pożegnanie i poszedł do chłopaków. My się ubrałyśmy i poszłyśmy do domu, aby się przebrać, a potem pójść na miasto coś zjeść. Przebrałyśmy się, wzięłam torebkę i wyszłyśmy z domu Zac'a. Poszłyśmy kawałek, a potem usiałyśmy w malej restauracji gdzieś przy plaży. Zjadłyśmy makaron z brokułami i kurczakiem, a potem wróciłyśmy do domu i czekałyśmy aż Zac przyjdzie. Minęło już kilka godzin, mała już spała, a ja czekałam na Zac'a. Przyszedł i przeprosił, że tak strasznie późno wrócił.
- Widziałem twoje zdjęcia z Harry'm, fajnie było ?
- Zac, ale to nie tak jak myślisz. Spotkaliśmy się przez przypadek..
- Ale nie musisz mi się tłumaczyć słonko.- podszedł do mnie i ucałował mnie w głowę. Szczerze, to nie spodziewałam się takiej reakcji. Ale cieszę się, że nie doszło do żadnej kłótni.
- Idziemy spać ? - spytał i wyciągnął rękę w moim kierunku. Uśmiechnęłam się delikatnie złapałam za jego dłoń i poszliśmy razem do sypialni i położyliśmy się spać.
 Rano obudziła mnie Darcy, która powiedziała, że jest głodna. Więc nie budząc Zac'a wstałam i zeszłam na dół z małą. Zaczęłam robić jej jajecznicę i kakao. Niespodziewanie zadzwonił mój telefon. Odebrała i położyłam sobie go między uchem, a ramieniem, przy okazji mieszałam też jajecznicę.
- Halo ?
- Cześć - odezwał się uśmiechnięty Harry. Nawet nie zauważyłam, że to on, bo nie spojrzałam na wyświetlacz.
- Hej, co tam ? - zerknęłam na małą, a potem nałożyłam na talerzyk jej porcję i podałam jej.
- Słuchaj, nie wiem czy będzie to problem, ale zabrałbym na cały dzień Darcy..Co ty na to ?
- Jesteś tego pewien ? - spytałam i oblizałam łyżkę, którą wcześniej mieszałam kakao mojej córci. Podałam jej kubek z ciepłym napojem.
- Oczywiście, przecież nie raz już to robiłem, a z resztą to dla mnie czysta przyjemność.
- No dobrze..
- Wiesz co do tego naszego spotkania, to może byśmy tak gdzieś wyszli na kolację..
- Harry, to nie jest dobry pomysł, pogadamy o tym później.. Z resztą daje ci do telefonu na chwilę Darcy, bo się wyrywa po telefon. - mała wyrwała mi dosłownie komórkę i zaczęła sobie rozmawiać z tatusiem. Uśmiechnęłam się i zaparzyłam sobie kawę. Po około 10 minutach, wzięłam od małej telefon i ustaliłam z chłopakiem, że o godzinie 10:30, przyjedzie tu po córcie. Więc mamy godzinę. Pożegnałam się z nim i zagoniłam małą do jedzenia posiłku. Potem poszłyśmy do góry i ubrałam małą w leginsy, koszuleczkę na ramiączkach i sandałki. Spakowałam jej kilka rzeczy na zmianę. Uczesałam w koczka, a potem nasmarowałam trochę kremem na twarz i ramionka. Zeszłyśmy na dół i po chwili już zadzwonił dzwonek do drzwi. Podeszłam z małą do nich i otworzyłyśmy je. W drzwiach stał Harry. Uśmiechał się i patrzył czały czas na mnie.
- To co idziemy ? - spytał się.
- Tak ! - powiedziała Darcy, chłopak wziął ode mnie torbę dziewczynki i wysłuchał trochę o zawartości oraz o zastosowaniu niektórych rzeczy jak na przykład olejki.
- Ali, daj spokój ja to wiem. Nie pierwszy raz się naszym bąkiem zajmuje.. Prawda ? - spojrzał się na córeczkę, która stała obok niego.
- Wiem, ale uważaj na nią. Skarbie przyjadę po ciebie wieczorem . - powiedziałam i mocno przytuliłam małą. Potem patrzyłam jak odjeżdżają z okolicy domu Zac'a. Usiadłam na kanapie i chwile myślałam.. Potem poszłam na górę, zobaczyłam, że chłopak już nie śpi.
- To co dziś robimy ? Jesteśmy sami .. - uśmiechnęłam się pokazując swoje białe ząbki.
- Jak to nie ma ?
- Harry przyszedł i zabrał ją na cały dzień..
- Aha.. To co może, plaża, a potem kolacja ?
- Dobrze, to ja zejdę na dół zrobię nam śniadanie, a potem się wyszykuję. - musnęłam jego usta i wstałam. Poszłam do kuchni i znów zrobiłam jajecznicę. Zjedliśmy, a potem poszłam się szykować na plaże..
 Tam spędziliśmy na prawdę wspaniałe chwilę, a wieczorem razem poszliśmy na romantyczną kolację. To był na prawdę bardzo miły dzień. Około godziny 21:00 przyszłam na podany adres przez Hazze i zapukałam do drzwi. Otworzył mi je. W pomieszczeniu było dość ciemno.
- Hej, przyszłam po małą...
- Mała śpi, może niech zostanie u mnie na noc.
- Czy ja wiem....
- Oj daj spokój, to tylko jedna noc ze mną .
- No dobrze, ale jutro z rana przyjdę po nią.
- Okey. - uśmiechnął się delikatnie . - Może wejdziesz ?
- Nie... Zac na mnie czeka na dolę, miałam wpaść tylko po małą.
- To nie będę cię zatrzymywał.
- Pa. - przytuliłam go i się odwróciłam. Chyba był zaskoczony moim zachowaniem. Potem zjechałam windą w dół i wsiadłam do samochodu. Pojechaliśmy do domu, a tam wytłumaczyłam co z Darcy. Wróciliśmy do domu no i tam już się działo...
 Obudziłam się i spojrzałam na zegarek była 11:00, więc szybko wstałam i narzuciłam na siebie jakąś sukienkę i sandałki. Nagle zadzwonił mi telefon. Wyciągnęłam go z torebki i spojrzałam na ekran : Harry :*.
 - Halo ?
- Cześć Ali, słuchaj .. - słyszałam w tle śmiech małej.
- Co tam się dzieję ? - zaśmiałam się delikatnie i usiadłam na hokerze w kuchni.
- Wiesz nie przyjeżdżaj jeszcze po Darcy, odwiozę ci ją dziś wieczorem.
- Oj Harry.. Nie wiem czy to dobry pomysł ...
- Ali zgódź się.. Proszę... - powiedział słodkim głosikiem.. - Proszę.. Ja się za nią naprawdę stęskniłem ..
- Harry...Przecież widziałeś się z nią niedawno.
- No, ale Ali...
- Harry..
- Proszę..
- Och.. - westchnęłam - No dobrze.. Ale przywieź mi ją wieczorem, dobrze ?
- Jasne.. Dziękuję, a może raczej .. DZIĘKUJEMY ! - powiedziała mała równocześnie z Hazzą...


__________________________________________
Wiem, że rozdziały mogą się teraz wydawać nudne.. Ale już niedługo to wam wynagrodzę. Cieszę się, że są ty osoby, które komentują to. Komentarze dają mi dużo motywacji i z miłą chęcią pisze..Dziękuje tym osobą  za to <3. Mam nadzieję, że niedługo pojawi się ich więcej ! Jeśli pojawi się 16 komentarzy, następny rozdział zostanie dodany w czwartek lub piątek :). Miłego czytania ;**

12 komentarzy:

  1. Świetny rozdział, wcale nie nudny, a na to wynagrodzenie czekam już z niecierpliwością. Czekam na kolejny!!!

    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. To spotkanie z Harry'm <3 Ali oszukuje się ! Niech zrywa z Zac'iem ! Fakt zrani go, ale trudno, przecież nie będzie z kimś kogo NIE kocha !
    Darcy i Hazz i Ali <3 Taka cudowna rodzinka na plaży ♥
    Ja chcę kolejny ! Komentować ! :P
    Przestań nie były nude, co prawda nic się nie działo (Przepraszam)
    Ale była zajebiste <3 Czekam na kolejne :*

    OdpowiedzUsuń
  3. ochh super!!!!!! Niech ona zrywa z tym lalusiem i wraca do Hazzy noo ;/
    przynajmniej byli razem szczęśliwi a ten cały Zac sobie jakos poradzi w końcu to on ma jaja w tym związku. Swoją drogą to nie wiem czemu ale go nie lubie xd wole Harrego ale chyba jak prawie każda z czytelniczek :P czekam na kolejny xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam wielką nadzieje że ona będzie z Harrym <3 ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Może i trochę nudne, ale za to czekam na jakąś 'eksplozję'. ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny rozdział. Ciesze się że oni znów się do sb zbliżają
    Kisses
    Mona

    OdpowiedzUsuń
  7. JA CHCĘ NASTĘPNY!!!!! <3333333

    OdpowiedzUsuń
  8. NAAAAAAAAAASTĘPNY!!!!!! :***** <333333333333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  9. Zrobię ci mały spamik <3333 Kc

    PS. DAWAJ KOLEJNY!!!!!!!!!!!!!! I ZACZYNAJ LV!!!! <3333333333333

    OdpowiedzUsuń
  10. JESZCZE 5 KOMENTARZY <333333333333333333333

    PS. NO DAWAJ KOLEJNY DO CHOLERY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <333333333333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny! Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń